Wpadły na sklepowej kradzieży
Dzięki błyskawicznej reakcji personelu jednego ze sklepów w centrum Mińska Mazowieckiego, policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego zatrzymali grupę młodych dziewczyn, które kradły odzież, kosmetyki i biżuterię. Towar odzyskano, a „sklepowe złodziejki” zabrano do aresztu. Zarzut popełnienia kradzieży usłyszały: 19-letnia Joanna L. i 17-letnia Paulina M. Dziewczęta miały jeszcze 16-letnią wspólniczkę, która odpowie przed Sądem Rodzinnym.
Tylko czujne oko sprzedawcy jest w stanie wypatrzeć złodzieja sklepowego. Pomaga też w tym technika, a konkretnie monitoring, dzięki któremu sama Policja ma możliwość podjęcia próby identyfikacji sprawcy. Błyskawiczna interwencja personelu, jest w stanie zdezorientować złodzieja, a natychmiastowe powiadomienie Policji, daje szansę zatrzymania przestępcy i przedstawienia mu zarzutu. Okres przedświąteczny to raj dla złodziei, którzy pod pozorem robienia zakupów, próbują ukradkiem wynosić towary na zewnątrz. Dlatego też policjanci apelują o większą uwagę i wnikliwe przyglądanie się podejrzanym osobom.
W ręce policjantów wpadła ostatnio grupa młodych dziewczyn, które postanowiły nie płacić za zakupy w kilku sklepach, kradnąc po prostu towary z półek. Miały pecha, bo w centrum Mińska Mazowieckiego wypatrzył je personel jednego z salonów odzieżowych. Przy dziewczynach znaleziono odzież, kosmetyki i biżuterię, warte ponad tysiąc złotych.
„Złodziejskie zakupy” zakończyły się dla Joanny L. (l. 19) i Pauliny M. (l. 17) noclegiem w policyjnej celi. Policjanci zatrzymali tez ich 16-letnią wspólniczkę, którą zabrano do Policyjnej Izby Dziecka w Warszawie. Pełnoletnie dziewczyny usłyszały zarzut popełnienia kradzieży, po czym poddały się dobrowolnie karze. Sprawą nieletniej zajmie się w najbliższym czasie Sąd Rodzinny. To jednak nie koniec tej sprawy. Policjanci sprawdzają jeszcze inne osoby zamieszane w kradzieże sklepowe.
dn