Zlikwidowana rozlewnia spirytusu
Podczas wczorajszej akcji w małej miejscowości pod Mińskiem Mazowieckim stołeczni policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej razem z kolegami z Mińska zabezpieczyli ponad 240 litrów spirytusu. Na miejscu znaleziono środki chemiczne i elementy linii produkcyjnej służącej do odkażania, oczyszczania i rozlewania spirytusu technicznego. Zabezpieczono również puste butelki, korki oraz etykiety. Zatrzymano 48 letniego Janusza G. Grozi mu za to nawet 2 lata więzienia.
Od dłuższego czasu policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą mińskiej Komendy pracowali przy sprawie nielegalnej rozlewni spirytusu, działającej w powiecie mińskim. Spirytus, tam wytwarzany, trafiał na lokalne rynki i był rozprowadzany w województwie mazowieckim na terenie targowisk. Priorytetem w tej sprawie było namierzenie nielegalnej wytwórni alkoholu. Po kilku tygodniach wytężonej pracy pojawiło się światło w tunelu. Policjanci namierzyli dom w małej miejscowości pod Mińskiem Mazowieckim.
Akcję zaplanowano na wczorajszy ranek. Policjanci zorganizowali zasadzkę. Ich wejście do domu całkowicie zaskoczyło mężczyznę obsługującego linię produkcyjną. W środku znaleziono zwoje z etykietami, setki korków, butelek, kilkanaście baniek z odczynnikami chemicznymi i 240 litrów spirytusu. Zabezpieczone dowody świadczyły o tym, że wytwarzano tam duże ilości alkoholu.
„Wytwórcą” podrabianego spirytusu okazał się mieszkaniec tej miejscowości 48 letni Janusz B. W najbliższym czasie zatrzymany mężczyzna usłyszy zarzut nielegalnego rozlewania i produkcji alkoholu. Grozi mu za to do dwóch lat pozbawienia wolności.
dn/to