Aktualności

Śmierć na drodze

Data publikacji 22.02.2009

W wypadku drogowym, na odcinku krajowej 2-ójki za Kałuszynem, na wysokości skrzyżowania z drogą prowadzącą w kierunku Sinołęki, zginął 20-letni kierowca, mieszkaniec powiatu siedleckiego. Volkswagen, którym kierował, czołowo zderzył się z audi. Do szpitala trafił 35-letni kierowca drugiego samochodu i jego 31-letnia pasażerka. Policjanci będą wyjaśniać okoliczności tej drogowej kraksy.

Każdego roku kilkadziesiąt osób w powiecie mińskim ginie na drogach. Największe żniwo zbierają drogi krajowe 2-ójka i 50-tka. Duże natężenie ruchu, a przy tym popełniane przez kierowców błędy, kończą się tragedią na drodze. Wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych, wymuszenie pierwszeństwa przejazdu, a przede wszystkim nadmierna prędkość to główne przyczyny zdarzeń drogowych. Policjanci z mińskiej drogówki prowadzą szereg akcji prewencyjnych, które mają zminimalizować występowanie niebezpiecznych zachowań. Patrole najbardziej niebezpiecznych odcinków, pomiary prędkości i działania z fotorejestratorem mają sprzyjać policyjnemu zaangażowaniu. Jednak działania Policji to jedna strona medalu, druga to przestrzeganie przepisów przez kierowców. To właśnie od nich w dużej mierze zależy kultura jazdy i tolerancja na drodze. Policjanci wielokrotnie apelują o przestrzeganie drogowych norm, przestrzegając kierowców przed skutkami wypadków i kolizji drogowych.

Ostatni wypadek ma być kolejną przestrogą dla innych, aby pamiętali o tym jak ważne jest ludzkie życie i jak słaby jest człowiek w konfrontacji z setkami kilogramów zgniatającego go metalu w kabinie samochodu. Sobotni poranek nie zapowiadał, że tego dnia śmierć zbierze swoje żniwo na drodze. Słoneczna aczkolwiek mroźna pogoda, nie zapowiadała tragicznych wydarzeń tego dnia. A jednak zginął młody człowiek.

20-latek  z powiatu siedleckiego jechał droga krajową nr 2 w kierunku Siedlec. W jego kierunku zbliżało się audi, którym jechało małżeństwo z Międzyrzeca Podlaskiego. Autem kierował 35-letni mężczyzna, a jego pasażerka była 31-letnia żona. Na wysokości skrzyżowania z drogą prowadzącą w kierunku Sinołęki auta zderzyły się czołowo. Volkswagen zapalił się, 20-latka wydostano ze środka. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Małżeństwo z audi trafiło do szpitala, kobietę zabrał śmigłowiec, a mężczyznę karetka.

W jaki sposób do tego doszło, jak zderzyły się samochody, na te i na inne pytania odpowie policyjne śledztwo. Wyjaśnieniem śmiertelnej kraksy zajmą się teraz Policjanci z „dochodzeniówki”.

dn

 

Powrót na górę strony