Aktualności

Zamiast do warszatu, wjechał w bramę

Data publikacji 13.03.2009

Dzięki interwencji drogówki udało się zatrzymać pijanego kierowcę Dariusza L. (l. 38), który miał we krwi ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna wybrał się wczoraj do warsztatu samochodowego. Wjechał rozpędzony na plac i zatrzymał się na bramie. Aż strach pomyśleć co byłoby gdyby spowodował wypadek na drodze. Za „pijacki rajd” straci prawo jazdy na najbliższe 3 lata.

Pijani kierowcy to niechlubna plaga, z którą walczą na co dzień policjanci z mińskiej drogówki. Ostatniego pijanego kierowcę zatrzymano wczoraj po południu w Starej Niedziałce. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w bramę jednego z warsztatów uderzył osobowy fiat. Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce. 

Okazało się, że kierowca pechowego auta był 38-letni Dariusz L. Policjanci od razu  zauważyli, że ma on problemy z utrzymaniem równowagi. Podejrzenie było tylko jedno „alkohol”. Potwierdziło to badanie alkomatem. Dariusz L. miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Ostatnią noc spędził w areszcie. Auto sholowano na policyjny parking.

Dzisiaj przedstawiono mężczyźnie zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Dariusz L. dobrowolnie poddał się karze czterech miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 2 lata. Straci też prawo jazdy na najbliższe 3 lata i zapłaci prawie 1600 złotych grzywny.

dn

 

Powrót na górę strony