Aktualności

Wypadła mu flaszka z rękawa

Data publikacji 12.01.2012

Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał sklepowy złodziej, który w jednym z mińskich marketów ukradł flaszkę wódki. „Skok” na sklepowe półki okazał się pechowy, bo złodziejaszek stracił swój łup. Ukradkiem wyniesiona flaszka wypadła z rękawa i rozbiła się przed samym wejściem do marketu. Zatrzymany przez ochronę 32-letni Łukasz W. trafił w ręce policjantów. Teraz grozi mu kara grzywny za popełnione wykroczenie.

Policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego wezwali na pomoc pracownicy jednego z marketów w Mińsku Mazowieckim, którzy ujęli sklepowego złodzieja. Szabrownikiem okazał się 32-letni Łukasz W. Mężczyzna miał pecha, bo flaszka, którą ukradł rozbiła się przed sklepem. Złodziej nie zrezygnował z kradzieży i wrócił po kolejną butelkę. Wtedy właśnie zauważyli go pracownicy i powiadomili policjantów.

Na interwencję przyjechali funkcjonariusze z prewencji. Mundurowi wylegitymowali mężczyznę i wręczyli mu wezwanie na przesłuchanie. Łukasz W. odpowie teraz za sklepową kradzież. Grozi mu wysoka grzywna.

dn

  

Powrót na górę strony