Aktualności

Pijany woźnica próbował ucieczki

Data publikacji 09.07.2013

Prawie 1,5 promila alkoholu miał w organizmie 56-letni Czesław W, który pijany jechał konnym zaprzęgiem w Mrowiskach w gminie Halinów. Mężczyzna podczas interwencji próbował uciekać, miał jednak pecha bo ścigający go funkcjonariusz miał duże doświadczenie w bieganiu i maratonach. Czesław W. trafił do aresztu, a później usłyszał zarzut kierowania zaprzęgiem w stanie nietrzeźwości.

Policjanci z halinowskiego Komisariatu patrolowali teren gminy. W Mrowiskach zobaczyli wyjeżdżający z lasu na drogę konny zaprzęg. Policjanci postanowili sprawdzić mężczyznę, w związku ze zgłoszeniami dotyczącym nielegalnego wywożenia śmieci do lasu.

Kiedy funkcjonariusze podeszli do furmana, poczuli od niego alkohol. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma on prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Pijanym woźnicą okazał się być 56-letni Czesław W. mieszkaniec pobliskiej miejscowości.

W trakcie interwencji mężczyzna próbował uciekać. Jego ucieczka zakończyła się jednak niezwykle szybko, bo pech chciał że trafił na biegacza w mundurze, a ostatnio nawet maratończyka.

Wspomniany woźnica trafił do policyjnego aresztu, a później na przesłuchanie gdzie usłyszał zarzut kierowania zaprzęgiem w stanie nietrzeźwości. Czesław W. przyznał się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie  poddał się karze. Mężczyzna zgodził się na objęcie go sądowym zakazem jazdy zaprzęgiem, który ma obowiązywać przez najbliższe 12 miesięcy.

dn

 

 

               

Powrót na górę strony