Policjanci na zlocie strzeleckim
Dzięki uprzejmości jednego z portali strzeleckich policjanci z Mińska Mazowieckiego mogli być obserwatorami zawodów z wykorzystaniem wiatrówek. O pasjach związanych z tym sportem opowiedział policjantom Mirosław Majstruk, a po strzelnicy powstającej na Stankowiźnie oprowadził stróżów prawa Michał Składanowski. Policjanci mieli okazję sprawdzić możliwości różnego rodzaju broni pneumatycznej.
Korzystając z uprzejmości Mirosława Majstruka, redaktora naczelnego jednego z portali, policjanci pojechali przyjrzeć się z bliska zawodom strzeleckim, na których używano broni pneumatycznej. Zlot zorganizowano na Stankowiźnie w siedzibie dawnego LOK-u i w otaczającym ośrodek lesie.
Z jednej strony ciekawość z drugiej możliwość spróbowania swoich sił w strzeleckich konkurencjach wzbudziła zainteresowanie policjantów. Miałem zaszczyt być wśród grupy obserwatorów. Najpierw oprowadził nas po strzelnicy Michał Składanowski, opowiadając o planach związanych z nową inwestycją, a później zastąpił go Mirosław Majstruk, z którym wyruszyliśmy do lasu z bliska przyjrzeć się pasjonatom strzelectwa i różnorodnym konkurencjom.
Nasz przewodnik, obdarzony niezwykłą charyzmą opowiadał o uczestnikach zlotu i ich strzeleckiej pasji. Sprzęt jakim dysponowali zawodnicy był naprawdę niezły. Wspólnie z przedstawicielem lokalnej prasy i członkiem zarządu powiatu mińskiego Mirosławem Krusiewiczem, mieliśmy okazję z bliska przyjrzeć się wszystkim konkurencjom, a dzięki uprzejmości „Mikiego” niezwykle sympatycznego uczestnika, spróbować swoich sił w strzelaniu do miniaturowych celów.
Wiele pytań zadawał podczas naszej wizyty sierż. szt. Paweł Salamon, na co dzień przewodnik psa do wyszukiwania narkotyków a także instruktor wyszkolenia strzeleckiego. Na zakończenie wizyty podziękowaliśmy za solidną porcję wrażeń. Jeden z uczestników zaproponował nawet zawody z udziałem większej liczby policjantów. Pomimo deszczowej pogody, wrażenia wynieśliśmy niezapomniane.
dn