Znieważył w czasie interwencji
Rok więzienia grozi 22-letniemu mieszkańcowi Sulejówka Konradowi B, który nie przyjął od policjantów mandatu za picie piwa w miejscu publicznym. Nie o mandat tu chodzi, a o fakt, że Konrad B. niecenzuralnie i obelżywie zwracał się do legitymujących go policjantów. Interwencja zakończyła się na policyjnym przesłuchaniu, gdzie Konrad B. usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy podczas przeprowadzanej interwencji.
Zaczęło się od zwrócenia uwagi jednemu z mieszkańców, który ostentacyjnie pił piwo przy ulicy Reymonta w Mińsku Mazowieckim. Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym jest wykroczeniem i może skutkować mandatem karnym, nałożonym przez policjanta. „Piwosz” którego wylegitymowali policjanci, odmówił jednak przyjęcia mandatu i nie chciał poddać się badaniu na alkomacie.
Policyjne polecenia najwyraźniej „rozjuszyły” podchmielonego mężczyznę, który zaczął wyzywać policjantów niecenzuralnymi słowami. Interwencja zakończył się osadzeniem „krewkiego „ mieszkańca w areszcie. „Ulicznym piwoszem” okazał się Konrad B. (l. 22) z Sulejówka. Mężczyźnie przedstawiono zarzut znieważenia funkcjonariuszy podczas przeprowadzanej interwencji. Teraz grozi mu nawet rok więzienia.
dn