Zatrzymany za łapówkę i jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości
Łapówkarska propozycja w zamian za odstąpienie od policyjnej interwencji zakończyła się dla 33-letniego mieszkańca mińskiej gminy najpierw osadzeniem w policyjnym areszcie, a później prokuratorskimi zarzutami i środkiem zapobiegawczym w postaci policyjnego dozoru. 33-latek, który jechał samochodem mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie, odpowie jeszcze za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. 33-latek stanie niebawem przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
-
Policjanci z 33-letnim podejrzanym przed wejściem do pomieszczenia dla osób zatrzymanych
Policjanci z zespołu patrolowo interwencyjnego z Komisariatu w Mrozach patrolowali ulicę Mostową w Kałuszynie. Zatrzymali tam do kontroli osobowego forda, podejrzewając, że kierowca może jechać po alkoholu.
Samochodem kierował 33-letni mieszkaniec mińskiej gminy. Podejrzenia mundurowych potwierdziło badanie alkomatem - mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Kierowca chciał przekupić policjantów, aby ci odstąpili od interwencji i zaproponował im pieniężną łapówkę. Stróże prawa stanowczo zareagowali, założyli mężczyźnie kajdanki i przewieźli go do policyjnego aresztu.
33-latek, kiedy już wytrzeźwiał, został doprowadzony do mińskiej prokuratury, gdzie usłyszał dwa zarzuty karne. Pierwszy dotyczył wręczenia policjantom korzyści majątkowej w celu skłonienia ich do naruszenia przepisów prawa i odstąpienia od dalszych czynności, drugi natomiast dotyczył kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości w warunkach wcześniejszego ukarania za takie samo przestępstwo.
Wobec podejrzanego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. 33-latek odpowie niebawem przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.91 MB)