Aktualności

Zlikwidowana dziupla samochodowa, tymczasowy areszt dla „pasera”

Data publikacji 07.07.2017

Mińscy kryminalni specjalizujący się w ujawnianiu i zwalczaniu przestępczości samochodowej namierzyli i zlikwidowali wspólnie z policjantami z Halinowa, samochodową dziuplę w gminie Dębe Wielkie. Policjantów w działaniach wspomagali biegli z zakresu mechanoskopii z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji. Zabezpieczono karoserie, silniki, części i podzespoły samochodowe z podejrzeniem, że mogą pochodzić z kradzionych samochodów. Wstępne badania wykazały, że niektóre z nich pochodzą z przestępstw. Zarzuty paserstwa polegającego na ukrywaniu bądź nabywaniu przedmiotów pochodzących z czynów zabronionych usłyszało trzech mężczyzn w wieku od 28 do 33 lat. Wobec najstarszego z nich 33-letniego Macieja Ł. sąd zastosował tymczasowy areszt.

Policjanci z wydziału kryminalnego mińskiej komendy pracowali przy sprawach dotyczących przestępczości samochodowej. W wyniku dokładnej pracy operacyjnej policjanci wpadli na trop samochodowej dziupli, do której mogły trafiać auta i części pochodzące z przestępstw. Policjanci namierzyli adres dziupli, która miała znajdować się na prywatnej posesji w gminie Dębe Wielkie.

Kryminalni weszli na teren posesji wspólnie z policjantami z zespołu kryminalnego z Komisariatu Policji w Halinowie. W działaniach wzięli też udział biegli z zakresu mechanoskopii, na co dzień pracujący w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym w Warszawie.

Podczas przeszukania posesji policjanci zabezpieczyli między innymi skrzynie biegów od samochodów renault, volvo i peugeot, a także dokumenty od lexusa-a, którego skradziono w maju tego roku na terenie województwa mazowieckiego. Policjanci zabezpieczyli też szereg innych części i akcesoriów samochodów, w celu dalszej weryfikacji czy pochodzą z przestępstw.

W sprawie zatrzymano trzech mężczyzn: 33-letniego Macieja Ł., 30-letniego Piotr Z. i 28-letniego Rafała K. Dwóch pierwszych było mieszkańcami dębskiej gminy, natomiast trzeci z nich pochodził z Sulejówka.

Sprawą zajęli się policjanci z Halinowa. To właśnie oni zebrali w całość materiał dowodowy, który uprawdopodobnił, że trójka zatrzymanych dopuściła się przestępstwa paserstwa umyślnego, polegającego między innymi na pomocy w ukryciu bądź nabyciu części samochodowych pochodzących z samochodów utraconych w wyniku włamań lub kradzieży.

Maciej Ł. usłyszał 4 zarzuty karne paserstwa, Rafał K. dwa zarzuty karne, a Piotr Z.  jeden zarzut karny. Na wniosek Policji i prokuratury wobec Macieja Ł. zastosowano tymczasowy areszt, a Rafała K. objęto policyjnym dozorem.

Wszyscy „paserzy” odpowiedzą prawdopodobnie przed sądem. Grożą im kary do 5 lat pozbawienia wolności.

Tymczasem policjanci pracują dalej i ustalają z jakich samochodów mogły pochodzić pozostałe zabezpieczone części. Sprawa jest w toku.

dn

Powrót na górę strony