Miała pecha, bo trafiła na czujnego mieszkańca, który od razu wezwał Policję
Dzięki czujności i błyskawicznej reakcji 55-letniego mieszkańca Kałuszyna, zatrzymano 60-letnią Marię S. ze Świdnika, podejrzaną o usiłowanie popełnienia kradzieży. Mieszkaniec, który pomógł Policji w ujęciu podejrzanej o kradzież, zobaczył jak kobieta opuszcza jego posesję, po tym, jak ta prawdopodobnie plądrowała szafki na piętrze jego domu. Maria S. usłyszała już zarzut usiłowania popełnienia kradzieży. Niebawem kobietę czeka sprawa karna. Grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci apelują do mieszkańców o właściwe i odpowiednie zabezpieczanie posesji przed osobami obcymi, w tym dokładne zamykanie furtek i drzwi wejściowych. Na szczęście w opisywanym przypadku nie doszło do utraty prywatnego mienia.
-
Policjant z podejrzaną o usiłowanie popełnienia kradzieży
Jeden z mieszkańców Kałuszyna, będąc w swoim domu, usłyszał nagle trzask drzwi wejściowych. Kiedy poszedł zobaczyć, co się dzieje, to zobaczył, jak przez furtkę wychodzi nieznana mu starsza kobieta. Natychmiast pobiegł za nią, podejrzewając, że ta mogła coś ukraść z jego domu lub posesji, a następnie uniemożliwił jej ucieczkę i wezwał patrol Policji.
Na miejsce przyjechali policjanci z Komisariatu Policji w Mrozach i Posterunku Policji w Kałuszynie. Kobietę wylegitymowano i sprawdzono. Była to 60-letnia Maria S. mieszkanka Świdnika.
Kiedy właściciel poszedł sprawdzić dom, to zauważył, że z jednej z szafek są wyrzucone ubrania. Od razu skojarzył ten fakt z ujęciem podejrzanej kobiety, która prawdopodobnie dostała się do środka, kiedy ten dosłownie na chwilę wyszedł do garażu.
60-latka trafiła do miejscowego posterunku, gdzie dochodzeniowcy przedstawili jej zarzut usiłowania popełnienia kradzieży. Sprawa znajdzie prawdodobnie swój finał w sądzie. Podejrzanej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tymczasem policjanci apelują do mieszkańców o to, aby dokładnie zabezpieczali swoje posesje, zamykali furtki, a przede wszystkim drzwi wejściowe od swoich domów. Złodzieje tzw. „domokrążcy” często wykorzystują tego rodzaju „okazje” i szukają cennych przedmiotów, tym samym mogąc narazić właścicieli na finansową, czasami też dotkliwą stratę.
Policjanci dziękują mieszkańcowi Kałuszyna za czujność, bo to dzięki jego zdecydowanej reakcji i wezwaniu Policji, zapobieżono prawdopodobnie innym próbom popełnienia kradzieży na szkodę mieszkańców Kałuszyna.
dn