Aktualności

Eskortowaliśmy do szpitala 3-letniego chłopca

Data publikacji 01.04.2019

Najpierw dzielnicowi mińskiego rewiru wspólnie z mińską "drogówką", a następnie warszawscy policjanci ruchu drogowego, eskortowali w piątek, do szpitala, ojca ze swoim 3-letnim synem. Chłopiec zadławił się ością i potrzebna była natychmiastowa pomoc służb medycznych. Przy piątkowym natężeniu ruchu była to jedyna możliwość szybkiego dotarcia do szpitala. Dzięki pomocy policjantów cała akcja zakończyła się szczęśliwie i chłopiec bardzo szybko trafił w ręce lekarzy.

Dzielnicowi mińskiego rewiru, aspirant Mariusz Kondraciuk i starszy sierżant Kamil Knociński, patrolowali w ostatni piątek ulice miasta. Kiedy znajdowali się na ul. Siennickiej, w pewnym momencie, ok. godz. 17:15, podbiegł do policyjnego radiowozu rozemocjonowany mężczyzna, który przekazał policjantom, że jego 3-letni syn zadławił się ością, dusi się i potrzebuje natychmiastowej pomocy. Mężczyzna powiedział, że był w szpitalu jednak polecono mu we własnym zakresie dowieźć dziecko do warszawskiego szpitala. Chłopiec robił się coraz bardziej siny, dzielnicowy próbował jeszcze oklepywać plecki dziecka, jednak czas uciekał. Biorąc pod uwagę stan dziecka oraz aktualne warunki na drodze związane z piątkowym natężeniem pojazdów, policjanci nie wahali się ani chwili. Poinformowali o całej sytuacji dyżurnego, ojcu natomiast polecili aby jechał za nimi. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, rozpoczęli eskortę w kierunku Warszawy. W miejscowości Kobierne do dzielnicowych dołączyli policjanci ruchu drogowego: aspirant sztabowy Konrad Tylutki i aspirant Marcin Piotrowski, i wspólnie przetransportowali 3-latka i jego ojca do granic powiatu mińskiego. Tam dzięki koordynacji służb czekali już funkcjonariusze komendy stołecznej, którzy szybko i sprawnie dowieźli malca do jednego z warszawskich szpitali.

"Pomagamy i chronimy", takim mottem kierują się wszyscy policjanci w kraju. Piątkowe działanie potwierdziło, że to nie tylko czcze słowa, ale konkretne czyny, które być może zapobiegły nieszczęściu.

 

mz

  • aspirant Mariusz Kondraciuk i starszy sierżant Kamil Knociński, tuż po zakończeniu eskorty
  • Stołeczna załoga WRD pilotująca 3-latka do szpitala w Warszawie
  • aspirant sztabowy Konrad Tylutki z mińskiej drogówki, pilotował eskortę do granic powiatu mińskiego
Powrót na górę strony