Wywiadowcy zatrzymali podejrzanych o włamanie do domu
Policyjni wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn 19 i 23-latka, którzy usiłowali włamać się do jednego z domów w Mińsku Mazowieckim. Mężczyźni byli nietrzeźwi, trafili do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Przyznali się do tych czynów i dobrowolnie poddali się karze.
Patrolując ulice miasta, policyjni wywiadowcy są zawsze czujni i gotowi by ruszyć na pilne zgłoszenie dotyczące próby popełnienia przestepstwa lub wykroczenia. Takie pilne zgłoszenie otrzymali ok. godz. 1:00 w nocy funkcjonariusze wywiadu, od dyżurnego mińskiej komendy, który wysłał policjantów w rejon ulicy Spółdzielczej. Mieli tam być widziani mężczyźni świecący latarkami po oknach jednego z domów.
Kiedy wywiadowcy dotarli na miejsce, w rozmowie z właścicielką domu ustalili, że dwóch mężczyzn weszło do środka i plądrowali pomieszczenia. Ponieważ hałasowali obudzili ją. Widziała jak mężczyźni świecą latarkami po pokoju. Kiedy kobieta wstała mężczyźni ci spłoszyli się i uciekli.
Policjanci znając rysopis podejrzewanych o włamanie, ruszyli w penetrację najbliższych ulic. Po kilku minutach zatrzymali dwie młode osoby, wyglądem odpowiadające rysopisom. Ich wyjaśnienia co do okoliczności pobytu w tym miejscu były niespójne.
Wywiadowcy zatrzymali mężczyzn. Obaj byli nietrzeźwi. 19-latek i 23-latek mieli ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. Mińszczanie trafili do policyjnego aresztu.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy dał podstawy do tego aby przedstawić im zarzuty usiłowania włamania. Kiedy wytrzeźwieli usłyszeli zarzuty karne. Ponadto w wyniku dalszych czynności procesowych śledczy ustalili inne czyny tej dwójki w tym kradzieże i włamania do piwnic.
Podejrzani przyznali się do wszystkich czynów. Skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze grzywny, ograniczenia wolności, obaj też zostali objęci policyjnym dozorem.
mz