Aktualności

„Okazja czyni złodzieja”

Data publikacji 04.01.2010

Pod pozorem „pogawędki” odwiedził jedno z biur świadczących usługi w zakresie pośrednictwa inwestycyjnego w Sulejówku. Wykorzystał okazję i ukradł z biurka telefon. Dzięki sprawnej akcji sulejóweckich policjantów, skradziony fant odzyskano zaraz po kradzieży. 50-letni Zbigniew L. usłyszał za to zarzut popełnienia kradzieży. Mężczyźnie grozi teraz 5 lat więzienia.

„Okazja czyni złodzieja” to przysłowie sprawdza się nie raz. Niejednokrotnie ludzki nadmiar zaufania, a czasami też brak odpowiedzialności i zbytniej wiary w uczciwość wszystkich dookoła, jest nastawione na próbę. Złodziej z reguły nie ma skrupułów i sentymentów, bo bez mrugnięcia okiem zgarnie przedmiot, który znajdzie się w zasięgu jego wzroku, a tym bardziej ręki. Sytuacja, w której złodziej skorzystał z takiej właśnie okazji wydarzyła się w Sulejówku.

Do jednego z biur zajmujących się pośrednictwem inwestycyjnym wszedł mężczyzna w średnim wieku. „Jegomość” bywał już wcześniej w tym punkcie i tym razem kolejny raz przyszedł na „pogawędkę”. Po chwili wyszedł. Właściciele zorientowali się, że po jego wizycie z biurka zniknął telefon. Powiadomiono Policję.

Do sprawy włączyli się sulejóweccy stróże prawa. Błyskawicznie namierzono mężczyznę, który ostatni był w biurze. Widząc stróżów prawa oddał telefon. Nie uchroniło to go jednak przed zarzutami popełnienia kradzieży. „Amatorem” cudzej własności okazał się 50-letni Zbigniew L. pochodzący z Sulejówka. Mężczyzna odpowie teraz przed Sądem. Za kradzież grozi mu nawet 5 lat więzienia.

dn
 

Powrót na górę strony