Włamywacze w sidłach dzielnicowych
Nie minęły dwa dni od włamania do jednego z mieszkań przy ulicy Stankowizna w Mińsku Mazowieckim, a dzielnicowi z miejscowego rewiru zatrzymali dwóch mężczyzn, zamieszanych w tą sprawę. Zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem usłyszeli: 23-letni Marcin Z. i 50-letni Włodzimierz M. Odzyskano też część złodziejskich fantów. Włamywaczom grozi teraz 10 lat więzienia.
Na przełomie ostatniego tygodnia do prywatnego mieszkania przy ulicy Stankowizna włamali się nieznani sprawcy. Złodzieje wynieśli lodówkę, kuchenkę gazową, telewizor, magiel elektryczny i zastawę porcelanową. Straty oszacowano na kilka tysięcy złotych. Sprawą zajęli się policjanci z mińskiego rewiru dzielnicowych.
Wystarczyło tylko kilka dni, żeby do celi policyjnego aresztu trafili złodzieje. Dzięki zaangażowaniu policjantów z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego, którzy wspomagali dzielnicowych, udało się odzyskać część skradzionych przedmiotów. Zatrzymano też paserów, którzy kupili kradziony sprzęt.
Złodziejami okazali się mieszkańcy Mińska Mazowieckiego: 23-letni Marcin Z. i 50-letni Włodzimierz M. Obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem. Czeka ich jeszcze sprawa karna. Grozi im nawet 10 lat więzienia. Policjanci natomiast pracują nad odzyskaniem pozostałych fantów.
dn