W torbie od laptopa wynosił ze sklepu wódkę i mleko
Czujny wzrok sklepowego personelu, w jednym z mińskich marketów, błyskawicznie wyśledził sklepowego złodzieja, który do torby po laptopie pakował litrowe flaszki z wódką. Mężczyzna kilkakrotnie wynosił alkohol ze sklepu i składował w swoim samochodzie, który stał na parkingu pod marketem. W sumie mężczyzna ukradł ze sklepu 42 litrówki z wódką i karton mleka. Sprawcą kradzieży okazał się 36-letni Grzegorz B. z Warszawy. Mężczyzna usłyszał zarzut karny i dobrowolnie poddał się karze.
Policjanci z prewencji pojechali do jednego z mińskich marketów przy ulicy Dąbrówki, gdzie w ręce personelu wpadł sklepowy złodziej. Policjanci w rozmowie z pracownikami, dowiedzieli się, że mężczyznę ujęto po tym, jak próbował wynieść ze sklepu, w torbie po laptopie - siedem litrowych butelek z wódką i karton mleka. Mężczyznę namierzyły ekspedientki, którym podejrzane wydało się jego zachowanie.
Okazało się, że mężczyzna, wyniesiony po kryjomu towar, pakuje do samochodu zaparkowanego pod marketem. Po sprawdzeniu wnętrza auta, odnaleziono w nim kolejne 35 litrowych butelek z alkoholem. W sumie udało się odzyskać 42 litrowe butelki z wódką i karton mleka.
Sprawcą kradzieży okazał się 36-letni Grzegorz B. z Warszawy, notowany za podobne kradzieże na terenie całego kraju. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a później na przesłuchanie, podczas którego usłyszał zarzut popełnienia kradzieży wódki i mleka. Grzegorz B. przyznał się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie poddał się karze pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywny.
dn