14-latkowie zamieszani w sprawę kradzieży biżuterii
Policjantom z wydziału do spraw nieletnich i patologii, udało się rozwiązać sprawę dotyczącą kradzieży biżuterii z domu jednorodzinnego w dębskiej gminie. Policjanci wstępnie udowodnili popełnienie czynu karalnego trzem 14-latkom z Mińska Mazowieckiego i okolic. Teraz sprawą nieletnich zajmie się Sąd Rodzinny. Policjanci przestrzegają młodzież przed tego typu zachowaniami. Jak widać nie ma przestępstwa doskonałego, a Policja czuwa i wykrywa.
Policjanci z wydziału do spraw nieletnich i patologii zajęli się namierzeniem osób, które mogły być zamieszane w sprawę kradzieży biżuterii w domu jednorodzinnym w dębskiej gminie.
Sprawa nie była łatwa, gdyż początkowo nie było można jednoznacznie wskazać osób, które mogły przywłaszczyć sobie kosztowności. Policjanci wpadli jednak na pewien ważny trop.
Mniej więcej w tym czasie, kiedy mogła mieć miejsce kradzież, młoda dziewczyna, mieszkanka opisywanego domu, poznał nowego kolegę. Zaproszony do niej do domu, przyjechał z kilkoma innymi znajomymi. To właśnie tym osobom postanowili bliżej przyjrzeć się funkcjonariusze.
Podczas rozmów z nieletnimi, trzech z nich, przyznało się do kradzieży biżuterii. Skradzione przedmioty zdążyli jednak sprzedać, a uzyskane pieniądze wydać.
Trójkę 14-latków przesłuchano w charakterze nieletnich sprawców czynów karalnych. Teraz oceną popełnionego przez nich czynu karalnego zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
dn