Aktualności

34 zarzuty karne w sprawie paserstwa kradzionych samochodów i części samochodowych

Data publikacji 04.09.2013

Prawie 2 lata ciężkiej pracy policjantów z mińskiej Komendy i prokuratora z siedleckiej okręgówki, zaowocowało zakończeniem śledztwa przeciwko osobom podejrzanym o paserstwo samochodów i części samochodowych. Łącznie czterech podejrzanych w tej sprawie mężczyzn usłyszało 34 zarzuty karne, dotyczące między innymi paserstwa umyślnego oraz usuwania znaków identyfikacyjnych z samochodów i części samochodowych. Teraz sprawą zajmie się Sąd. Podejrzanym w sprawie mężczyznom grożą kary pozbawienia wolności za paserstwo, a jednemu z nich, który jest podejrzany o to, że uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu, nawet kara wyższa.

Sprawa miała swój początek na przełomie lata i jesieni 2011 roku. Policjanci z wydziału kryminalnego mińskiej jednostki pracowali nad wykryciem sprawców samochodów, którzy działali głównie metodą „na śpiocha” – czyli wykorzystując sen mieszkańców, dostawali się do środka domów, skąd kradli kluczki, a czasami też dokumenty, po czym odjeżdżali samochodami znajdującymi się na posesjach.

Funkcjonariusze podejrzewali, że auta mogą być rozbierane na części i w takiej formie mogą trafiać do nabywców części samochodowych na giełdach, targowiskach, szrotach samochodowych i aukcjach internetowych. Idąc tym tropem policjanci przeprowadzili szereg realizacji na terenie powiatu mińskiego i powiatu otwockiego, gdzie ujawnili między innymi dwa samochody w całości, a także odnaleźli wiele części i podzespołów samochodowych, które mogły pochodzić ze skradzionych wcześniej aut.

Policjantom z mińskiej dochodzeniówki, przy udziale biegłych, podczas prowadzonego śledztwa, udało się ustalić, że wiele zabezpieczonych przez nich części pochodziło z samochodów kradzionych na terenie Polski. Sprawa była prowadzona pod ścisłym nadzorem Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, w warunkach bardzo dobrej współpracy z prokuratorem nadzorującym śledztwo.

W sprawie ustalono czterech mężczyzn w wieku od 25 do 31 lat, którzy byli podejrzani o prowadzenie nielegalnego procederu związanego z demontażem skradzionych aut i sprzedażą uzyskanych w ten sposób części samochodowych.

W sprawie przedstawiono łącznie 34 zarzuty karne, dotyczące między innymi paserstwa samochodów i części samochodowych, a także usuwania i przerabiania znaków identyfikacyjnych. Jeden z mężczyzn podejrzanych w ten sprawie usłyszał również zarzut związany z tym, że z opisywanego procederu uczynił sobie stałe źródło dochodu.

Prokuratura Okręgowa w Siedlcach skierowała już do Sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Podejrzanym mężczyznom grożą kary pozbawienia wolności za przestępstwa, o których popełnienia zostali podejrzani.

dn

Powrót na górę strony