Aktualności

Znalazł granat przeciwpiechotny w lesie

Data publikacji 12.10.2013

Sezon grzybowy w pełni. W lasach pojawia się coraz więcej osób, które poszukują wybranych gatunków i okazów. Jeden z mieszkańców Warszawy spacerując po lesie w okolicach Ignacowa, natknął się na granat. Policjanci powiadomili o niewybuchy saperów z Wesołej. Patrol saperski przybył na miejsce i zabrał granat na poligon. Policjanci przypominają, aby w każdym takim przypadku informować organy ścigania. Nie należy dotykać niewybuchów, oznaczyć miejsce i czekać na przybycie fachowców.

Jeden z mieszkańców Warszawy poszedł na grzyby do lasu w okolicach Ignacowa. Chodząc po lesie, w pewnej chwili zauważył wystający z ziemi, metalowy, zardzewiały przedmiot. Kiedy schylił się, aby zobaczyć co to jest, zorientował się, że ma do czynienia z granatem.

Policjanci po informacji o znalezisku, pojechali na miejsce sprawdzić, czy faktycznie jest to granat. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie, a oficer dyżurny powiadomił saperów z Wesołej.

Saperzy pojechali na wskazane miejsce, zidentyfikowali niewybuch, zabezpieczyli go w specjalnej skrzyni, po czym zabrali na poligon. Według wstępnej oceny saperów był to granat przeciwpiechotny, pochodzący prawdopodobnie z czasów drugiej wojny światowej.

Policjanci apelują do wszystkich osób, które mogłyby natknąć się na tego rodzaju niewybuchy o zachowanie szczególnej ostrożności i natychmiastowe powiadomienie Policji. Ten apel kierowany jest też do dzieci i młodzieży. To nie są przedmioty służące do sprawdzenia czy też zabawy, dlatego nie należy ich przemieszczać i przesuwać.

dn

 


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.17 MB)

Powrót na górę strony