Zdradziły go buty, które wystawały z szafy
Prawdopodobnie w takim pośpiechu uciekał do szafy, że zapomniał o swoich nogach i założonych butach, które wystawały z szafy. Policjanci najpierw zobaczyli buty, a później zaglądając wewnątrz szafy, skulonego za stertą ubrań mężczyznę. W ten właśnie sposób funkcjonariusze z wydziału prewencji zatrzymali 37-letniego Piotra K, wobec którego Sąd wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, w związku z orzeczonym wyrokiem. Mężczyznę odkonwojowano już do więzienia, gdzie spędzi kolejne 20 miesięcy.
Policjanci z wydziału prewencji mińskiej Komendy zdobyli informację, że w jednej z kamienic przy ulicy Kościelnej w Mińsku Mazowieckim, może ukrywać się poszukiwany przez Sąd 37-letni Piotr K. Z policyjnych informacji wynikało, że mężczyzna miał pojawić się u swojej konkubiny.
Policjanci weszli do mieszkania, wpuszczeni do środka przez właścicielkę mieszkania i rozpoczęli poszukiwania Piotra K. Ich uwagę przykuła szafa, a dokładnie para męskiego obuwia z zawiązanymi sznurowadłami. Kiedy zajrzeli do środka, zobaczyli, że wnętrze mebla wypełnia sterta ubrań. Odrzucając na bok odzież, policjanci zobaczyli skulonego mężczyznę. Po chwili było już wiadomo, czyje nogi z butami wystają z szafy.
Mężczyzną tym okazał się poszukiwany od miesiąca czasu 37-letni Piotr K. Kolejnego dnia zabrano go w policyjnym konwoju do zakładu karnego, w którym spędzi kolejne 20 miesięcy swojego życia.
dn