Dwie kobiety złamały sądowe zakazy
Dzień po dniu, podczas policyjnych kontroli drogowych, w ręce stróżów prawa wpadły kobiety, które miały sądowe zakazy za wcześniejszą jazdę samochodami w stanie nietrzeźwości. Pierwszą zatrzymano w Chrośli przy ulicy Mazowieckiej, a drugą w Mińsku Mazowieckim, przy ulicy Warszawskiej. Obydwie odpowiedzą niebawem za złamanie sądowych zakazów. Polskie prawo przewiduje, za takie łamanie zakazów kary do 3 lat pozbawienia wolności.
Pomimo tego, że wśród pijanych kierujących, „prym” wiodą raczej mężczyźni, to nie brakuje też kobiet, które po popularnym „kielichu” wsiadają za kierownicę auta. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni, którzy mieli wpadki po alkoholu, muszą liczyć się z tym, że łamiąc sądowe zakazy, narażają się na kolejną odpowiedzialność karną.
Jeżeli ktoś jest objęty sądowym zakazem i zatrzymany przez policjantów, po zbadaniu alkomatem, okaże się trzeźwy, to grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak będzie jechał pijany, w czasie obowiązywania sądowego zakazu, to grozi mu kara, nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Jednakże osób jeżdżących wbrew sądowym zakazom nie brakuje, zarówno tych trzeźwych, ale też i pijanych. Nie ma tygodnia, żeby podczas kontroli drogowych nie ujawniono kolejnej osoby zachowującej się wbrew sądowemu wyrokowi.
Ostatnio były to dwie kobiety, zatrzymany podczas kontroli policjantów z Halinowa i mińskiej drogówki. Pierwszą, była kobieta zatrzymana do kontroli Chrośli, a drugą zatrzymana do kontroli w Mińsku Mazowieckim. Obydwie kobiety miały sądowe zakazy, na mocy których nie mogły kierować pojazdami mechanicznymi.
Kobiety były trzeźwe, dlatego prawdopodobnie grożą im kary do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci przestrzegają kierowcą przed jazdą po alkoholu. Opóźnione reakcje i zdolność racjonalnego myślenia, na pewno nie będą odpowiednimi sprzymierzeńcami podczas podróży autem.
dn