Wracający po służbie żołnierz ujął pijanego kierowcę
Dzięki prawdziwie obywatelskiej reakcji żołnierza z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego, który po służbie wracał do domu, udało się zatrzymać pijanego kierowcę, który miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Żołnierz widząc niebezpieczne manewry i slalomową jazdę bmw, zareagował natychmiast, uniemożliwiając dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Okazał się nim 39-letni Wojciech G. z gminy Kałuszyn. W najbliższym czasie odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Jeden z żołnierzy, służący w 23 Bazie Lotnictwa Taktycznego, po zakończonej służbie wracał samochodem do domu. W pewnej chwili zauważył jadące przed nim bmw. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że podejrzany był tor jazdy tego samochodu. Wyglądało to tak, jakby kierowca nie panował nad autem, jadąc „szlaczkiem” po jezdni.
Żołnierz wyprzedził bmw i stopniowo zwalniając - zatrzymał się. To samo zrobił kierowca bmw, który stanął za nim. Żołnierz od razu wyczuł zapach alkoholu od kierowcy, który wysiadł z bmw. Mężczyzna próbował wsiadać do samochodu, lecz żołnierz uniemożliwił mu dalszą jazdę. Po chwili na miejsce przybył patrol Policji.
Policjanci sprawdzili kierowcę bmw i zbadali go alkomatem. Okazało się, że mężczyzna kierujący bmw, którym był 39-letni Wojciech G. z gminy Kałuszyn, ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
W najbliższym czasie 39-latek odpowie za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Polskie prawo przewiduje za takie przestępstwo karę grzywny, ograniczenia wolności, a nawet karę do 2 lat pozbawienia wolności.
dn