Zatrzymany na gorącym uczynku podczas włamania na rynku
W ręce policjantów z ogniwa patrolowo interwencyjnego wpadł w nocy 31-letni Mariusz W., podejrzany o włamanie do pawilonu spożywczego na targowisku przy ulicy Warszawskiej w Mińsku Mazowieckim. Był to ten sam pawilonu, z którego w tym samym miesiącu mężczyzna ukradł strucle, ciasto z jabłkami oraz żółty i biały ser. Tym razem nie zdążył nic ze sobą zabrać. Przedstawiono mu zarzut karny usiłowania popełnienia kradzieży z włamaniem. Teraz w policyjnym konwoju będzie doprowadzony do zakładu karnego, w którym spędzi kolejne 3 lata pozbawienia wolności na mocy sądowego wyroku.
Mariusz W. 31-letni mińszczanin kolejny raz został podejrzany o popełnienie przestępstwa. Ostatnim razem wpadł podczas włamania do pawilonu handlowego na targowisku w Mińsku Mazowieckim, gdzie jego łupem padły między innymi ciasta: strucla i jabłecznik oraz sery.
Mariusz W. ponownie wrócił na to samo targowisko, wybił szybę w tym samym pawilonie handlowym i wszedł do środka. Nie zdążył jednak nic ukraść, bo dźwięk tłuczonego szkła usłyszeli policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego, którzy w tym samym czasie sprawdzali ten rejon.
Mariusza W. zatrzymano i przewieziono do policyjnego aresztu. Był pijany i miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Kiedy już wytrzeźwiał trafił na przesłuchanie, gdzie przedstawiono mu zarzut usiłowania popełnienia kradzieży z włamaniem. W ciągu najbliższych godzin policyjny konwój zabierze go do zakładu karnego, w związku z wyrokiem 3 lat pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwa.
dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.86 MB)