Aktualności

Wcześniej wpadł w Holandii, a teraz w Polsce

Data publikacji 04.03.2014

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 32-letni mieszkaniec gminy Mrozy, którego podczas kontroli drogowej zatrzymali wywiadowcy z wydziału prewencji mińskiej Komendy. Po sprawdzeniu mężczyzny, okazało się, że ten nie ma prawa jazdy, bo stracił dokument, kiedy jechał pijany samochodem w Holandii. Teraz 32-latek znowu odpowie za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Z uwagi na „recydywę drogową” grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policyjni wywiadowcy patrolowali mińskie ulice i osiedla. Na ulicy Dąbrówki zauważyli bmw, którego kierowca mógł być pijany. Taki bowiem komunikat przekazał oficer dyżurny wszystkim podległym patrolom, aby w przypadku zauważenia bmw, sprawdzić auto i kierowcę.

Wywiadowcy zatrzymali bmw do kontroli. Kiedy podeszli do kierowcy, to od razu wyczuli od niego zapach alkoholu. Był nim 32-letni mieszkaniec gminy Mrozy. Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy. Podczas policyjnych czynności - ustalono że był już zatrzymywany za jazdę w stanie nietrzeźwości w Holandii. Tam właśnie stracił dokument i uprawnienia.

32-latka zbadano alkomatem. Urządzenie wskazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W związku z podejrzeniem popełnienia przestepstwa drogowego, osadzono go w policyjnym areszcie.

Kiedy już wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. 32-latek odpowie teraz przed Sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

dn


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.3 MB)

Powrót na górę strony