Aktualności

Kryminalni zlikwidowali „samochodową dziuplę”

Data publikacji 25.03.2014

Kryminalni z mińskiej Komendy zlikwidowali „samochodową dziuplę”, do której mogły trafiać pojazdy pochodzące z kradzieży. Na prywatnej posesji w gminie Kałuszyn, w garażu odnaleziono karoserię seata leona, skradzionego wcześniej w Warszawie. Zabezpieczono też części i akcesoria samochodowe, których pochodzenie będzie jeszcze sprawdzane i weryfikowane. Zarzut paserstwa samochodu pochodzącego z kradzieży usłyszał 48-letni Robert M. z Otwocka, a także 26-letni Dariusz O. i 36-letnia Agnieszka S. z gminy Kałuszyn. Teraz grożą im kary do 5 lat pozbawienia wolności.

Mińscy kryminalni od kilku tygodni pracowali nad ustaleniem położenia „dziupli samochodowej”, do której mogły trafiać kradzione samochody. Jeden z tropów wiódł do gminy Kałuszyn. Tam właśnie na jednej z prywatnej posesji mogły być ukrywane „trefne” auta.

Policjanci postanowili sprawdzić i przeszukać posesję. Podejrzenia potwierdziły się, kiedy w garażu na posesji odnaleziono częściowo zdemontowaną karoserię seata leona. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, okazało się, że samochód ten skradziono wcześniej w Warszawie.

Auto zabezpieczono, a do policyjnego aresztu trafiły trzy osoby podejrzane o paserstwo samochodu, czyli ukrycie pochodzącego z kradzieży auta. Zarzut takiej właśnie treści usłyszał 48-letni Robert M. z Otwocka oraz mieszkańcy gminy Kałuszyn: 26-letni Dariusz O. i 36-letnia Agnieszka S.

Na wniosek Prokuratury i Policji, miński Sąd tymczasowo aresztował na trzy miesiące Roberta M. Wobec pozostałej dwójki podejrzanych zastosowano policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.

Podejrzanym w tej sprawie grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności.

dn


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 8.14 MB)

Powrót na górę strony