Aktualności

Zlikwidowali „dziuplę” i zabezpieczyli samochody oraz części

Data publikacji 18.05.2014

Mińscy kryminalni zlikwidowali samochodową dziuplę w gminie Mińsk Mazowiecki, gdzie zabezpieczyli forda fiestę, skradzionego kilka dni wcześniej na terenie Niemiec. Odnaleziono tam i zabezpieczono też szereg innych części i podzespołów samochodowych, w tym 17 silników i 3 karoserie z usuniętymi polami numerowymi. Podczas kolejnych realizacji w gminach Dębe Wielkie i Siennica zabezpieczono jeszcze 4 inne samochody, z podejrzeniem że mogły również pochodzić z kradzieży, bądź też do ich naprawy użyto kradzionych podzespołów. W sprawie tymczasowo aresztowano dwóch mężczyzn i objęto policyjnym dozorem jedną kobietę. Podejrzani będą odpowiadać za paserstwo kradzionych samochodów i części samochodowych.

Kryminalni z Mińska Mazowieckiego zajmujący się między innymi zwalczaniem przestępczości samochodowej wpadli na trop osób, które mogły zajmować się demontażem pojazdów pochodzących z kradzieży.

Policjanci z wydziału kryminalnego mińskiej Komendy postanowili dokładnie sprawdzić informacje wskazujące, że na terenie mińskiej gminy może znajdować się samochodowa „dziupla”, do której trafiają kradzione samochody.

Kryminalni dokładnie zaplanowali swoje realizacje. Podejrzewali, że miejsce które namierzyli nie jest jedynym, gdzie mogą znajdować się auta i podzespoły samochodowe.

Na posesji w mińskiej gminie, którą policjanci przeszukali jako pierwszą, odnaleziono w garażu forda fiestę, przygotowanego do demontażu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, okazało się, że kilka dni wcześniej skradziony został w Niemczech.  Podczas tej realizacji zatrzymano mężczyznę, który przyjechał prawdopodobnie rozbierać auto. Był nim 62-letni Tadeusz K. mieszkaniec dębskiej gminy.

Policjanci dokładnie sprawdzili wszystkie zabudowania i przyległy do posesji teren. Przedmioty, które odnaleziono, mogły świadczyć o tym, że zdemontowano tu nawet ponad 20 aut.

Zabezpieczono między innymi 17 kompletnych silników samochodowych z usuniętymi polami numerowymi oraz 3  karoserie aut marki honda, z usuniętymi znakami identyfikacyjnymi.  Policjanci zabezpieczyli też wiele innych części, komputerów, modułów sterujących i desek rozdzielczych.

To nie był jedyny adres, który sprawdzili mińscy kryminalni. Funkcjonariusze przeszukali kilka posesji, między innymi w gminie Dębe Wielkie i gminie Siennica, gdzie również zabezpieczyli jeszcze 4 pojazdy oraz wiele części i podzespołów samochodowych, mogących pochodzić z przestępstw.

Podczas kolejnych sprawdzeń w tej sprawie wstępnie ustalono, że zabezpieczone w mińskiej gminie 3 karoserie, pochodziły z samochodów skradzionych na terenie Niemiec.

Do policyjnego aresztu trafiły w sumie trzy osoby. Oprócz wspomnianego Tadeusza K., policjanci zatrzymali 42-letnią Ewę O. oraz 31-letniego Michała G., mieszkańców gminy Dębe Wielkie.

Do sprawy włączyli się policjanci z dochodzeniówki, którzy opracowali i przedstawili podejrzanym zarzuty karne. Ewa O. usłyszała zarzut paserstwa części samochodowych pochodzących z przestępstwa, natomiast Tadeusz K. i Michał G. usłyszeli zarzuty paserstwa samochodów pochodzących z kradzieży z włamaniem, popełnionych na terenie Niemiec.

Wobec podejrzanej kobiety prokurator zastosował policyjny dozór,  natomiast wobec mężczyzn miński sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Ewie O. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast Tadeuszowi K. i Michałowi G. wyższe kary, z uwagi na fakt, że będą odpowiadać w warunkach recydywy. Byli bowiem karani już za podobne przestępstwa.

To jeszcze nie koniec tej sprawy. Policjanci będą teraz przy udziale biegłych dokładnie badać i weryfikować wszystkie zabezpieczone przedmioty. Niewykluczone są też kolejne zatrzymania w tej sprawie. Ma ona bowiem charakter rozwojowy.

dn


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 10.78 MB)

Powrót na górę strony