Odnaleźli go za pralką u babci
Każde dziecko lubi pewnie odwiedzać swoich dziadków, którzy zwykle cieszą się z odwiedzin wnuczków. 16-latek z Mińska Mazowieckiego próbował ukrył się u swojej babci, po tym jak nie zgłosił się w wyznaczonym terminie do młodzieżowego ośrodka wychowawczego, do którego został skierowany przez sędziego rodzinnego. Policjanci z wydziału do spraw nieletnich i patologii namierzyli 16-latka w łazience, gdzie schował się za pralką.
Policjanci z wydziału do spraw nieletnich i patologii realizowali nakaz doprowadzenia pewnego 16-latka z Mińska Mazowieckiego, który w wyznaczonym terminie nie zgłosił się w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Młodzieniec ukrywał się skutecznie przez kilka tygodni.
Policjanci postanowili sprawdzić mieszkanie, w którym mieszkała babcia 16-latka. Najpierw dokładnie sprawdzili wszystkie pomieszczenia, aby na końcu dotrzeć do łazienki, znajdującej się w sieni za kotarą.
Policjantka weszła do ciemnego pomieszczenia i świecąc latarką zbliżyła się do pralki, za którą zobaczyła skuloną postać. Okazało się, że jest to poszukiwany przez policjantów 16-latek.
Nastolatka osadzono w Policyjnej Izbie Dziecka, skąd miał już zostać przewieziony do właściwego ośrodka wychowawczego.
dn