Kierował po alkoholu, znieważył i chciał dać łapówkę
W ręce dzielnicowych z mińskiego rewiru wpadł 40-letni mieszkaniec gminy Mrozy, który podczas kontroli drogowej w Cielechowiźnie zaproponował policjantom łapówkę w zamian za odstąpienie od interwencji. Mężczyzna kierował autem - mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Przy tym zachowywał się agresywnie i wyzywał mundurowych. Usłyszał w sumie trzy zarzuty karne: usiłowania wręczenia korzyści majątkowej, kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz znieważenia funkcjonariuszy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowi patrolując teren Cielechowizny w gminie Mińsk Mazowiecki zatrzymali do kontroli osobowego volkswagena. Po zbadaniu kierowcy alkomatem, okazało się, że miał on prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Był to 40-letni mieszkaniec gminy Mrozy.
Podczas interwencji mężczyzna zachowywał się agresywnie, wyzywając policjantów słowami obraźliwymi. W czasie kontroli usiłował też wręczyć policjantom pieniądze, aby ci odstąpili od dalszej kontroli.
Dzielnicowi zareagowali stanowczo na korupcyjną propozycję, zatrzymując mężczyznę i osadzili go w policyjnym areszcie.
Podejrzanego doprowadzono do prokuratury, gdzie usłyszał trzy zarzuty karne. Pierwszy zarzut dotyczył usiłowania wręczenia korzyści majątkowego policjantom w celu nakłonienia ich do złamania przepisów prawa. Odpowie też za znieważenia policjantów i jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości.
Mężczyźnie grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.
dn