Jechał nietrzeźwy na trzech kołach i jednej feldze
W ręce policjantów z zespołu wywiadowczego wydziału prewencji mińskiej komendy wpadł nietrzeźwy kierowca - 24-letni Maciej G. z powiatu siedleckiego, który kierował samochodem mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kiedy policjanci zatrzymali go do kontroli, okazało się że samochód nie ma kompletu kół. Mężczyzna prowadził auto, które miał jedynie trzy kompletne koła z oponami i jedną felgę. Policjanci przedstawili już podejrzanemu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.
-
Uszkodzony samochód
Policjanci z Zespołu wywiadowczego na ulicy Siennickiej w Mińsku Mazowieckim zauważyli osobowe renault megane, jadące nie dość że tzw. „zygzakiem”, to jeszcze dziwnie pochylone na jedną stronę. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać samochód do kontroli. Kiedy kierowca zatrzymał auto, policjanci zobaczyli, że na jednej z felg nie ma opony. To wyjaśniało, dlaczego auto było pochylone bardziej na jedną stronę.
Policjanci od razu wyczuli od kierowcy alkohol. Kierującym renault był 24-letni Maciej G. z powiatu siedleckiego. Badanie alkomatem potwierdziło, że był nietrzeźwy. Urządzenie wskazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci z dochodzeniówki przedstawili już Maciejowi G. zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzany odpowie teraz przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara ograniczenia wolności, grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do 2 lat. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. W związku z tym 24-latek może liczyć się też z utratą uprawnień.
dn