Dzielnicowy i policjanci z zespołu kryminalnego wykryli sprawę włamania
W wyniku pracy operacyjnej dzielnicowy z mroziańskiego Komisariatu wspólnie z policjantami z zespołu kryminalnego, wspólnie ustalili i zatrzymali 64-letniego Mirosława M. podejrzanego o dokonanie włamania do domu jednorodzinnego w Mieni. Policjanci odzyskali większą cześć skradzionych fantów, które padły łupem włamywacza, między innymi drobne urządzenia agd i elektronarzędzia. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, 64-latkowi przedstawiono zarzut włamania. Grozi mu teraz do 15 lat więzienia, bo za czyny o które został podejrzany, będzie odpowiadał jako wielokrotny recydywista.
-
Policjant wprowadza podejrzanego do policyjnego aresztu
Policjanci z zespołu kryminalnego w Mrozach pracowali przy wyjaśnieniu sprawy włamania do domu jednorodzinnego, jakie miało miejsce w pierwszym tygodniu maja tego roku w Mieni. Łupem włamywacza padły tam drobne urządzenia agd i elektronarzędzia.
Policjantów w pracy wykrywczej aktywnie wspomagał jeden z dzielnicowych z Komisariatu Policji w Mrozach. Zdobywając kolejne informacje w sprawie, funkcjonariusze wpadli na trop mężczyzny, który nie miał stałego miejsca zamieszkania, a mógł dokonywać podobnych przestępstw. Policjanci ustalili, że podejrzany przebywał ostatnio na terenie mińskiej gminy.
Funkcjonariusze namierzyli posesję, na której przebywał 64-letni Mirosław M. typowany przez policjant do opisywanego przestępstwa. Policyjne podejrzenia potwierdził pozytywny wynik przeszukania. Policjanci na wspomnianej posesji znaleźli większą część skradzionych fantów.
64-latek trafił do policyjnej celi. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Mirosławowi M. zarzutu popełnienia kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.52 MB)